wtorek, 3 sierpnia 2010

rozwody i inne schody


Lepsza jest niedzielna szkółka,
niż "lojalna" przyjaciółka.

Lepiej zlać się żrącym płynem,
niż rozwodzić się z kretynem.

Lepiej zawisnąć na sznurowadle,
niż w małżeńskim pozostać stadle.

Lepiej mieć spódniczkę z rafii,
niż za męża gościa z mafii.

Lepiej nigdy nie jeść lodów,
niż być specem od rozwodów.

Lepiej zeżreć beczkę smalcu,
niż obrączke mieć na palcu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz