wtorek, 24 listopada 2015

Polityka komunikacyjna, czyli nikt nic nie wie. Albo wie, ale nie powie.


Lepsze posklejane krówki,
niż wywody ha-er-ówki.

Lepiej gdy wpadniesz w zajęcze wnyki,
niż gdy dyrekcja robi uniki.

Lepsze częste zatwardzenia,
niźli audyt zatrudnienia.

Lepszy już w mordę zimny wiatr,
niż optymalizacja kadr.

Lepiej gdy pies d... szczeka,
niż gdy szef udaje Greka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz