piątek, 17 września 2010

kochaj szefa swego - możesz mieć gorszego (podobno...)


Lepiej klęczeć u ołtarza,
niż za szefa dostać łgarza.

Lepiej taplać się w kałużach,
niźli być podwładnym tchórza.

Lepsze wióry na kolację,
niż szef, co ma zawsze rację.

Lepszy kompot zapleśniały,
niż kierownik znarcyziały.

Lepiej tydzień przechorować,
niż z debilem dyskutować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz