środa, 12 sierpnia 2015

Lato, lato wszędzie


Lepszy gołąb z papierosem,
niż spocony szef pod nosem.

Lepiej pisać coś na murku,
niż rozpływać się przy biurku.

Lepiej dostać cztery dwóje,
niż gdy klima się zepsuje.

Lepsza nagła brzucha boleść,
niż spocony w windzie koleś.

Lepsza już podmiejska stacja,
niż spocona korporacja.

Lepiej boso biec maraton,
niż tkwić w biurze całe lato.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz