wiele za wiele wielkich

Lepiej w roztopach tonąć wiosną,
niż gdy litery nagle rosną...

Lepszy przesłodzony bitter,
niż Inwazja Wielkich Liter.

Lepiej na koncie widzieć wciąż zero,
Niż Pisać Wszystko Wielką Literą.

Lepiej zimą wpaść do Wdy,
niż o sobie pisać My.

Lepiej karmę wciąż mieć złą,
niż się tytułować Mną.

Lepiej głuchnąć od lamentów
niż gdy Firma ma Klientów.

Zemsta... to znaczy Europejski Dzień Logopedy

Lepiej zwracać Klementynę, 
niż gdy optyk mieszka z synem.

Lepszy król z koralowymi koralami,
niż stół z powyłamywanymi nogami.

Przychodzi lepiej do lekarza...

Lepiej zginąć tuż za progiem, 
niż być anestezjologiem.

Lepiej się zakrztusić skrętem,
niźli zostać rezydentem.

Lepiej skopać się koparką, 
niźli zostać pielęgniarką.

Lepiej mieszkać w lupanarze, 
niźli zostać aptekarzem.

Wsiąść do pociągu...

Lepiej dług mieć spory,
niż układać tory.

Lepiej zjeść wór styropianu,
niż pilnować wciąż szlabanu.

Lepiej oberwać w nos drągiem,
niż ciągle jeździć pociągiem.

Żeby tak do szkoły...

Lepiej błądzić wśród zamieci,
niźli uczyć cudze dzieci.

Lepiej cierpieć po kolacji,
niż pracować w edukacji.

Wszędzie dobrze? Część I

Dzień Sprzątania Biurka

Lepiej już głaskać po nosie osy,
niż mieć na biurku szpargałów stosy.

Lepiej najeść się szaleju,
niż w chaosie szukać kleju.

Lepiej stoczyć się z pagórka,
niż gdy już nie widać biurka.

Lepiej być wyrodną córką,
niźli znowu sprzątać biurko!

Lepiej gdy goni cię wielka jaszczurka,
niż gdy spod gratów nie widzisz już biurka.