czwartek, 31 grudnia 2015

Końce i początki, początki końców


Lepiej już sprzątać kupy po kocie,
niźli w sylwestra siedzieć w robocie.

Lepiej bronić demokracji,
niż tkwić w sylwka w korporacji.

Lepiej jeździć na złym knurze,
niż w sylwestra siedzieć w biurze.

Lepiej zbierać resztki z tacy,
niż w sylwestra siedzieć w pracy.

Lepszy zakaz/nakaz* prokreacji,
niż sylwester w korporacji.

       * wybrać to, co bardziej przeraża.

wtorek, 29 grudnia 2015

I co? I... po świętach.



Poemat zamiatacza - wiersz do kompozycji własnej.

Lepiej urżnąć się na stypie,
Lepiej gdy cię w plecach rypie,
Lepiej obiad jeść przy zsypie,
Lepiej gdy ktoś sól rozsypie,
Lepiej, gdy nie wyjdzie wypiek,
Lepiej się wytarzać w dipie,
Lepiej, gdy się ledwo zipie,
Lepszy ktoś, kto ciągle chlipie,
Lepsze zaropiałe ślipie,
Lepiej ledwo żyć po grypie,
Lepiej tyrać cały lipiec,
Lepiej pedałować w "dżipie",
Lepiej tańczyć w techno-klipie,
Lepiej gdy mróz w zadek szczypie,


...niż gdy się choinka sypie!!!



czwartek, 24 grudnia 2015

Wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego!



Lepiej brnąć przez lotne piaski,
niż znów dostać sweter w paski.

Lepiej hodować rasowe fretki,
niż pod choinką znaleźć skarpetki.

Lepiej politykiem zostać,
niż piętnasty szalik dostać.

Lepiej gdy się wpadka zdarzy,
niż gdy prezent z wyprzedaży.

Lepsze sklejone krówki,
niźli rodzinne rozmówki.

Lepszy wyrzut na sumieniu,
niż gadanie o jedzeniu.

wtorek, 15 grudnia 2015

Święta idą, świat się kończy


Lepszy budyń z pineskami,
niż zakupy przed Świętami.

Lepiej mieszkać w menażerii,
niż wejść w grudniu do galerii.

Lepiej się na wierzbie kiwać,
niż prezentów poszukiwać.

Lepiej w morskie wpaść odmęty,
niż polować na prezenty.

Lepiej chciwym być jak harpia,
niż po sklepach szukać karpia.

wtorek, 1 grudnia 2015

Jesień, jesień i...


Lepiej mieć sąsiada - gada,
niż gdy śnieg na głowę pada.

Lepiej gdy cię gonią dzicy,
niż gdy plucha na ulicy.