wtorek, 23 grudnia 2014

Coraz bliżej samiwiecieco, coraz bliżej..



Lepiej się zarazić świnką,
niż tkwić z szefem pod choinką.

Lepsza nawet wściekła krowa,
niż wigilia zespołowa.

(chociaż czasem może i naprawdę lepiej być w fabryce...)

Lepiej zgubić czapkę nową,
niż kolację jeść z teściową.

Lepiej zlecieć na łeb z drzewa,
niż gdy wuj kolędy śpiewa.



czwartek, 4 grudnia 2014

goście przedświąteczni


Goście dosypali zamienników:

Zamienię korpo-biurko na słodkie cacko z dziurką.
Zamienię miejsce pracy na dwa pudełka macy.
Zamienię EliteBooka na muflona co fuka.
Zamienię telefon służbowy na dzwonek mosiężny dla krowy.
Zamienię ładowarkę na węży boa parkę.


...oraz tylków sprofilowanych:

Tylko polonistki robią w zdaniach czystki.
Tylko filolożki gotują pierożki.
Tylko poloniści zrobią wiersze z liści.