poniedziałek, 30 grudnia 2013

i po świętach, uff.


Lepiej zanik mieć pamięci,
niż świętować mimo chęci.

Lepsze już duszenie linką,
niż teściowa pod choinką.

Lepiej zaciąć się w szalecie,
niż stać z szefem przy bufecie.

Lepsze w barze skisłe bliny,
niż wigilia u rodziny.

Lepiej łzami się zalewać,
niż kolędy w pracy śpiewać.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Wakacje są dobre. Więc szybko się kończą...



Lepiej mieć dwie drzazgi w stopie,
niż powracać po urlopie.

Lepiej się w parku urżnąć na cacy,
niż po wakacjach wracać do pracy.

Lepiej, gdy cię dziobnie kura,
niż gdy wracać trza do biura.


piątek, 6 grudnia 2013

Ksawery is coming to town...


Lepiej gdy cię zazdrość zżera,
niż gdy wieje jak cholera.

Lepiej grzebać w stercie śmieci,
niż gdy orkan do nas leci.

Lepiej gdy się nic nie dzieje,
niż gdy tak okropnie wieje!